wtorek, 11 września 2012

ostatnie chwile lata


Jako, że dziś podobno był ostatni dzień lata, postanowiłam wykorzystać go w pełni i skoczyć "nad wodę" - w górach to nie jest typowy wypad nad jezioro czy morze, tutaj do wyboru mamy głównie górskie strumienie - dziś odwiedziłam moje ulubione miejsce na takie wypady czyli camping w Miłkowie. Wybrałam na tę okazję sukienkę, którą mam od bardzo dawna-dostałam ją kiedyś "w spadku" po kimś z rodziny :) ale uwielbiam nosić ją latem - jest krótka, a przy okazji ma świetne grochy - kiedyś kochałam ten wzór.














4 komentarze:

stat4u