sobota, 27 kwietnia 2013

letnie popołudnie :)

Pogoda ostatnio nas rozpieszcza - przynajmniej we Wrocławiu - w cieniu na moim termometrze było wczoraj 26 stopni :D
W związku z tym stwierdzenie, iż mamy lato, a nie wiosnę nie byłoby żadnym przekłamaniem, ani naciąganiem. A co kojarzy się z latem ? Letnie sukienki i spacery :D No i jeszcze pyszne zimne koktajle :)

To akurat zdjęcia z popołudnia z moim przyjacielem - jedną z niewielu osób, za którymi naprawdę będę tęsknić, kiedy wyjadę z Wrocławia.
Wczoraj był właśnie ostatni dzień zajęć na uczelni z moją grupą. Wieczór spędziłam samotnie pochłonięta rozmyślaniami nad przemijaniem - wydaje mi się jakbym wczoraj, no może przedwczoraj zaczynała studia, kończyła liceum, cieszyła się z wyjazdu do Wrocławia, pakowała się, szukała mieszkania, poznawała tylu nowych ludzi, ale jednocześnie strasznie tęskniła za domem, za mamą i ten pierwszy okres ciągle żyła na walizkach między domem a uczelnią :D
A tu nagle, niespodziewanie minęło 6 lat i kończę studia. Totalnie tego nie ogarniam :D
Jednocześnie doszłam do wniosku, że prawdziwi przyjaciele, to ci najstarsi, najwierniejsi można by rzec, przyjaciele, którzy zawsze są i zawsze będą - i z tego miejsca strasznie im dziękuję, że są :* Nawet powiedziałam im wczoraj jak strasznie ich kocham :))

A wracając do tamtego popołudnia - był koktajl szpinakowo-ananasowy (przepyszny!) w Cafe Bema (bardzo przyjemne miejsce), a potem spacer (m.in. odwiedziliśmy park na terenie Ossolineum). Bardzo miłe popołudnie :)
A co do letnich sukienek - to właśnie zakupiona ostatnio na świebodzkim za 15zł :D Chrzest przeszłą pomyślnie :D


















14 komentarzy:

  1. no czas leci strasznie! :) takie rozmyślania przemijania też mi ostatnio towarzyszą, dopiero zaczynałam życie w jg, a już muszę się przeprowadzać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz przepiękny uśmiech. Sukienka jest po prostu boska, świetnie pasuje do do matowych czarnych rajstop i czarnych baletek! Super wyglądasz. I ta ławeczka ... :) PS. Kolor Twoich włosów jest po prostu- szalony, bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  3. boska sukienka i na prawde wyjątkowe miejsce!
    ♥♥♥♥♥
    pozdrawiam,
    OLA

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna ta sukienka i to za taką kasę! Super!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ładna sukienka:) Cafe Bema chętnie odwiedzę:)!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładnie :)
    w moim mieście też było 26 stopni :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Od czego tu zacząć :) ? u mnie była ta sama pogoda,cieluteńko bardzo :) do my też z dolnegośląska :) sukienka cudna,a ta kawiarnia.. mega :)

    OdpowiedzUsuń
  8. love your dress!

    Wanna join my Oasap giveaway?
    http://namelessfashionblog.blogspot.it/2013/04/oasap-giveaway.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mam takie myśli (o tym jak czas szybko leci, itp.)... Pogoda jest piękna:) Cudownie wyglądasz w tej uroczej sukieneczce:)

    OdpowiedzUsuń
  10. piękna sukieneczka ! Z wielką przyjemnością Cię obserwuję .Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo pozytywne zdjęcia :) ślicznie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  12. no niestety, czas leci bardzo szybko :)) ja właśnie zakończyłam edukację w Liceum, a przede mną dalsze lata nauki :) wyglądałaś ślicznie, piękna sukienka!

    OdpowiedzUsuń
  13. daj spokoj, u mnie sie wlasnie pogoda skiepscila i sie rozchorowalam :/ daj lyka! i gryza :3

    OdpowiedzUsuń

stat4u