Tak jak obiecywałam - dziś relacja z weekendowego, właściwie niedzielnego wypadu - dopiero wróciłam i trochę ledwie żyję :D Ale było super ! :)
Właściwie weekend zaczęliśmy już wczoraj świętując spóźnione urodziny naszych przyjaciół - kupiliśmy im prześlicznie filiżanki (na szczęście oni są tego samego zdania) i otwarcie przewodu doktorskiego jednego z naszych przyjaciół :) gratulacje jeszcze raz z tego miejsca :*
Zaczęliśmy od Zamku Topacz - żadne z nas wcześniej nie wiedziało o tym ślicznym miejscu, powinniśmy podziękować Operze Wrocławskiej, która w przyszły weekend organizuje tam przedstawienie plenerowe i po całym mieście porozwieszała reklamę zamku :D
Zamek jest położony właściwie zaraz za Wrocławiem - za Bielanami. Na miejscu - budynek główny w remoncie, ale z zewnątrz już bardzo efektowny, kilka dodatkowych budynków hotelowo-restauracyjnych, duży parking i przede wszystkim prześliczny staw, groble idealne na spacery, z licznymi ławeczkami, nawet małą plażą, pomost, do wypożyczenia łódki i kajaki, jednym słowem idealne miejsce na wypoczynek czy spacer za miastem :)
Do tego w jednym z budynków - muzeum motoryzacji, w którym zobaczycie stare auta, motory, a nawet stare wrocławskie neony :) Kolekcja imponująca, choć mogłaby być nieco lepiej wyeksponowana - budynek jest stanowczo za mały, jak na tą kolekcję. Ale i tak polecam. Bilet 10zł. Do tego pan przewodnik opowiada ciekawostki motoryzacyjne :)
Potem szybki obiad w okolicach rynku - pizza w mojej i Jordana ulubionej pizzerii, czyli Grande Pizza - wystrój pozostawia wiele do życzenia, ale pizzy od 1 roku studiów jestem wierna :D
Spalając kalorie z obiadu, spacerem przez Ostrów Tumski, dotarliśmy do Ogrodu Botanicznego. Dla niezorientowanych - bilety do ogrodu dla wszystkich studentów wrocławskich uczelni oprócz niedzieli są darmowe :)
W ogrodzie - po prostu prześlicznie :) Kwitną moje ukochane azalie i rododendrony :))
Czego więcej potrzeba do szczęścia ? :)
Zostawiam was ze zdjęciami i nowościami w szafie :)
Śliczna spódnica ;)
OdpowiedzUsuńświetne samochody :)
OdpowiedzUsuńfajna spódniczka:)
OdpowiedzUsuńmoże obserwujemy?
ja obserwuję:)
http://ffashioniinspirationn.blogspot.com/
Super, że wycieczka się udała. Też w ten weekend byłąm w ogrodzie botanicznym, ale we Wrocławiu - cudowne miejsce:)
OdpowiedzUsuńJa też byłam w ogrodzie botanicznym we Wrocławiu :D
Usuńzdjęcia wspaniałe! :) a ja poluję na taką spódniczkę... bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńnajwazniejsze ze dobrze sie bawiliscie a i solenizanci zadowoleni
OdpowiedzUsuńsliczne zdjecia
ja jestem zachwycona Twoim ubiorem, kolorem włosów, a przede wszystkim osobą :)
OdpowiedzUsuńAzalia i rododendron to to samo;P
OdpowiedzUsuńNie do końca, obie rośliny należą do różaneczników, ale różaneczniki dzielą się na różne odmiany - i tu zwyczajowo właśnie występuje podział na azalie o miękkich, mniejszych i zrzucanych na zimę liściach i rododendrony z liśćmi większymi, bardziej skórzastymi i nie zrzucanymi na zimę :)
Usuńpozdrawiam :)
Masz piękny kolor włosów :)
OdpowiedzUsuńA kolor tego samochodu i motoru po prostu powala !!!
Śliczna bluzka:) Zazdroszczę wypadu:)
OdpowiedzUsuńNa tych zdjęciach wyglądasz po prostu bosko! :*
OdpowiedzUsuńOstrów Tumski jesienią ... ah te wspomnienia;)) Pięknie wyglądasz (ten Twój kolor włosów!!), świetna kiecka i uniwersalne "black ballerinas":)
OdpowiedzUsuńwycieczka jak najbardziej udana :D
OdpowiedzUsuńja osobiście staram sie wynieść jak najwięcej, bo po to tutaj jestem ;) i wkładam całą siebie nawet w to głupie obieranie ziemniaków, czy robienie sałatek :D
Świetnie wyglądasz, spódnica i bluzka są super!
OdpowiedzUsuńmam bardzo podobną bluzkę:D świetnie wyglądasz ;-)
OdpowiedzUsuńwww.sandicious.blogspot.com
ślicznie wygladasz ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne masz te włosy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://mrrbigger.blogspot.com/
Wrocław kryje tyle fajnych miejsc, że aż szok! coraz częściej myślę, aby to tam właśnie robić magisterkę...
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia, masz super spódniczkę i piekny kolor wlosów :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńto musiał być świetny weekend
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo ładna i zazdroszczę Ci figury, o. A miejsca odwiedzone przez Ciebie przepełnia magia :)
OdpowiedzUsuńja kochana już za Tobą nie nadążam :D ale bardzo bardzo super spędzasz czas :) świetne to miętowe autko! :D a Tyś śliczna!
OdpowiedzUsuńPs z tej strony ola z create-your-own-sunshine.blogspot.com, przeniosłam się na wordpress :)
Buziak! :*
Bardzo fajny zestaw :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFollow?
fashionlikealife.blogspot.com :)
Śliczny zestaw :) bardzo Ci pasują takie spódniczki :) a i mi by sie taka przydała... pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz! tak słodko! :)
OdpowiedzUsuń