Do porcji dla 2 osób potrzebujemy:
- 250g mięsa mielonego (ja z uporem maniaka używam mielonego indyka)
- 4 patyki do szaszłyków
- cebula - ja użyłam pół czerwonej, i pół białej
- czosnek (2 ząbki)
- jajko
- przyprawy - sól, pieprz, zioła dalmatyńskie, bazylia, oregano
- na końcu okazało się, że bez bułki tartej ani rusz :D
Zaczynamy od namoczenia patyków - przynajmniej na pół godziny, żeby nie zapaliły się w trakcie smażenia.
Mięso doprawiamy, dodajemy posiekaną cebulę i czosnek, jajko, mięso wyrabiamy i odstawiamy.
Kiedy patyki były już gotowe - próbowałam mięso nałożyć na nie tak jak widziałam w tv, ale niestety - totalnie nie chciało się trzymać. Wtedy dodałam bułki tartej - i okazało się, że trzyma się idealnie :) Gotowe kebabczety usmażyłam na patelni grillowej - delikatnie tylko polane oliwą.
Do tego podałam ziemniaki i sałatkę z sałaty lodowej - z czerwoną cebulą, oliwkami, mandarynką i sosem z octu balsamicznego, oliwy, miodu, soku z cytryny i musztardy.
Pychota :D
chwilę przed usmażeniem |
i sałatka |
jaka fajna sałatka! a takie maczety kebabowe to strzał w dziesiątkę :D :D
OdpowiedzUsuńCzyli to takie kotlety mielone ba patyku?? Czy jest jakas różnica w smaku? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsałatkę koniecznie muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńmniammmmm
OdpowiedzUsuń♥
pozdrawiam z ośnieżonej Gdyni:*
Ola z Fashiondoll.pl
koniecznie muszę spróbować:))
OdpowiedzUsuń