poniedziałek, 14 października 2013

jesiennie :)

Od kiedy pracuję dni, tygodnie pędzą jak oszalałe - właśnie zaczął się trzeci tydzień mojej pracy w szpitalu. Niesamowite jest to, że każdy dzień jest inny - oprócz stałych godzin pracy (od 7.30 do 15) - każdego dnia pracuję z innym lekarzem, spotykam innych pacjentów, każdy przypadek, każda operacja jest inna, co powoduje, że ani przez moment nie jest nudno :)

Codziennie po pracy staram się też robić coś ciekawego - żeby dzień nie kończył się na zrobieniu i zjedzeniu obiadu, a potem wejściu do łóżka z laptopem.
W poniedziałek piekłam muffiny, we wtorek byłam na wernisażu podwodnych fotografii w Muzeum Przyrodniczym w Cieplicach, potem na krótkim koncercie jazzowym w Metaforze, a wieczór skończyłam na wyglądaniu spadających gwiazd na Górze Szybowcowej - niestety nie zobaczyłam ani jednej :D Ale wieczór ten na pewno był kolejną drobinką szczęścia do kolekcji :)
W środę - kolejny film z Audrey Hepburn, czyli moje ukochane "Śniadanie u Tiffany'ego", w czwartek - pierwsze wyjście ze stażystami z mojego szpitala - bardzo miły wieczór, w przyszłym tygodniu planujemy powtórkę. Dopiero w weekend odpoczęłam :D Śliczna jesienna pogoda wręcz zachęcała do spacerów - te piękne kolory, te liście pod nogami, do tego Park na Wzgórzu Kościuszki - jedno z urokliwszych miejsc do odpoczynku, prawie w centrum Jeleniej Góry :)














Przede mną ostatni tydzień na stażu z anestezjologii, potem zmieniam oddział na SOR - czyli szpitalny oddział ratunkowy - na kolejne 3 tygodnie. Miałam szalony pomysł, żeby wziąć parę dni wolnego i wyskoczyć zobaczyć morze i Trójmiasto jesienią, ale chyba przełożę to na wiosnę, a ten czas wykorzystam na festiwal jazzowy w Jeleniej Górze, czyli Krokus Jazz Festiwal  :) Już nie mogę się doczekać - będą filmy o tematyce muzycznej, będą koncerty gwiazd i klubowe nocne jazzowe grania :) 

22 komentarze:

  1. Fajne zdjęcia i Twój uśmiech na pierwszym planie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale się u Ciebie dzieje! :))) i te zdjęcia takie pozytywne! oby tak dalej! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciągłe nowości sprawiają, że życie staje się bardziej kolorowe, tak jak Twoje jesienne zdjęcia (:

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze wykorzystany weekend. Piękne są kolory teraz, jeśli gdzieś wiele różnorodnych drzew liściastych jest. Też się wczoraj włóczyliśmy z wózkiem - koło domu mamy taki ni to park, ni to las, w środku miasta. Pasujesz do tego krajobrazu:))

    OdpowiedzUsuń
  5. achh ta jesień, tylko zdjęcia robic :) masz bardzo ładne włosy !

    obserwuję i zapraszam do siebie :)
    www.agatesfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. u Ciebie jak zwkle coś się dzieje, intensywnie, pozytywnie ;) rozjaśniałaś włosy?
    super się na Ciebie patrzy, taką roześmianą!
    ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anka chyba już czas zmienić tytuł bloga na 'Szalona lekarka w ...' nie wiem jak nazwać jelenią, ale na pewno nie wielkim miastem :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana, a gdzie Twój rudy ?:)) czy to zdjęcia mnie kłamią?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia mówią prawdę - mój rudy powoli zmierza w stronę blondu :D ale to jeszcze kwestia czasu, aż zostanę blondynką :P
      całusy :**

      Usuń
    2. Też o to chciałam zapytać, czy to kwestia zdjęć, czy faktycznie coś podziałałaś w stronę rozjaśnienia ;)

      Usuń
  9. Cudownie tam u ciebie. A Ty jaka uśmiechnięta. Idealnie pasujesz do tej ciepłej aury i barw jesieni:)

    OdpowiedzUsuń
  10. moj dzien niestety konczy sie na zrobieniu i zjedzeniu obiadu, a potem wejściu do łóżka z laptopem

    slicznie ci w tej jesiennej scenerii

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne zdjęcia, robione przez fantastycznego fotografa, świetnym telefonem :)

    kłaniam się nisko - Jordan z Przesieki :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pozazdrościć takiej ciekawej pracy.

    Ślicznie wyglądasz na zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jesień w Polsce to najpiękniejsza pora roku. Bardzo mi brakuje liści, kasztanów i jesiennych zapachów:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak patrząc na te piękne zdjęcia, myślę, że sama Twoja obecność powinna wpływać leczniczo na pacjentów... Tyle w Tobie radości, pozytywnej energii... :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna jesień ;) Nigdy chyba nie zrozumiem fenomenu śniadania u Tiffany'ego.

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię Cię:) A "Śniadanie.." to też mój ulubiony film, jak wszystkie z AH zresztą.

    OdpowiedzUsuń
  17. Które liceum w J.G skończyłaś?

    OdpowiedzUsuń

stat4u