Codziennie po pracy staram się też robić coś ciekawego - żeby dzień nie kończył się na zrobieniu i zjedzeniu obiadu, a potem wejściu do łóżka z laptopem.
W poniedziałek piekłam muffiny, we wtorek byłam na wernisażu podwodnych fotografii w Muzeum Przyrodniczym w Cieplicach, potem na krótkim koncercie jazzowym w Metaforze, a wieczór skończyłam na wyglądaniu spadających gwiazd na Górze Szybowcowej - niestety nie zobaczyłam ani jednej :D Ale wieczór ten na pewno był kolejną drobinką szczęścia do kolekcji :)
W środę - kolejny film z Audrey Hepburn, czyli moje ukochane "Śniadanie u Tiffany'ego", w czwartek - pierwsze wyjście ze stażystami z mojego szpitala - bardzo miły wieczór, w przyszłym tygodniu planujemy powtórkę. Dopiero w weekend odpoczęłam :D Śliczna jesienna pogoda wręcz zachęcała do spacerów - te piękne kolory, te liście pod nogami, do tego Park na Wzgórzu Kościuszki - jedno z urokliwszych miejsc do odpoczynku, prawie w centrum Jeleniej Góry :)
Przede mną ostatni tydzień na stażu z anestezjologii, potem zmieniam oddział na SOR - czyli szpitalny oddział ratunkowy - na kolejne 3 tygodnie. Miałam szalony pomysł, żeby wziąć parę dni wolnego i wyskoczyć zobaczyć morze i Trójmiasto jesienią, ale chyba przełożę to na wiosnę, a ten czas wykorzystam na festiwal jazzowy w Jeleniej Górze, czyli Krokus Jazz Festiwal :) Już nie mogę się doczekać - będą filmy o tematyce muzycznej, będą koncerty gwiazd i klubowe nocne jazzowe grania :)
Fajne zdjęcia i Twój uśmiech na pierwszym planie :)
OdpowiedzUsuńale się u Ciebie dzieje! :))) i te zdjęcia takie pozytywne! oby tak dalej! :*
OdpowiedzUsuńCiągłe nowości sprawiają, że życie staje się bardziej kolorowe, tak jak Twoje jesienne zdjęcia (:
OdpowiedzUsuńDobrze wykorzystany weekend. Piękne są kolory teraz, jeśli gdzieś wiele różnorodnych drzew liściastych jest. Też się wczoraj włóczyliśmy z wózkiem - koło domu mamy taki ni to park, ni to las, w środku miasta. Pasujesz do tego krajobrazu:))
OdpowiedzUsuńachh ta jesień, tylko zdjęcia robic :) masz bardzo ładne włosy !
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do siebie :)
www.agatesfashion.blogspot.com
u Ciebie jak zwkle coś się dzieje, intensywnie, pozytywnie ;) rozjaśniałaś włosy?
OdpowiedzUsuńsuper się na Ciebie patrzy, taką roześmianą!
ściskam :)
tak, mam jaśniejszą farbę :D
Usuńcałusy :**
Anka chyba już czas zmienić tytuł bloga na 'Szalona lekarka w ...' nie wiem jak nazwać jelenią, ale na pewno nie wielkim miastem :D
OdpowiedzUsuńMyślę nad tym intensywnie :D
UsuńKochana, a gdzie Twój rudy ?:)) czy to zdjęcia mnie kłamią?
OdpowiedzUsuńZdjęcia mówią prawdę - mój rudy powoli zmierza w stronę blondu :D ale to jeszcze kwestia czasu, aż zostanę blondynką :P
Usuńcałusy :**
Też o to chciałam zapytać, czy to kwestia zdjęć, czy faktycznie coś podziałałaś w stronę rozjaśnienia ;)
UsuńCudownie tam u ciebie. A Ty jaka uśmiechnięta. Idealnie pasujesz do tej ciepłej aury i barw jesieni:)
OdpowiedzUsuńmoj dzien niestety konczy sie na zrobieniu i zjedzeniu obiadu, a potem wejściu do łóżka z laptopem
OdpowiedzUsuńslicznie ci w tej jesiennej scenerii
Śliczne zdjęcia, robione przez fantastycznego fotografa, świetnym telefonem :)
OdpowiedzUsuńkłaniam się nisko - Jordan z Przesieki :-)
Pozazdrościć takiej ciekawej pracy.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz na zdjęciach :)
Jesień w Polsce to najpiękniejsza pora roku. Bardzo mi brakuje liści, kasztanów i jesiennych zapachów:)
OdpowiedzUsuńTak patrząc na te piękne zdjęcia, myślę, że sama Twoja obecność powinna wpływać leczniczo na pacjentów... Tyle w Tobie radości, pozytywnej energii... :)
OdpowiedzUsuńPiękna jesień ;) Nigdy chyba nie zrozumiem fenomenu śniadania u Tiffany'ego.
OdpowiedzUsuńLubię Cię:) A "Śniadanie.." to też mój ulubiony film, jak wszystkie z AH zresztą.
OdpowiedzUsuńKtóre liceum w J.G skończyłaś?
OdpowiedzUsuńżeroma oczywiście :)
Usuń