niedziela, 24 lutego 2013

niedziela - czyli ostatni dzień świętowania :)

Niedzielę spędziliśmy spokojnie - najpierw obejrzeliśmy pierwszy odc. trzeciej edycji X Factora, potem pojechaliśmy na spacer - pogoda była idealna - lekko zza chmur wyglądało słońce, a termometr pokazywał 13 stopni :D Przeszliśmy się od Świdnickiej, przez Rynek, potem koło Uniwersytetu Wrocławskiego, przez Wyspę Słodową i Piaskową, przez Ostrów Tumski, aż do Pasażu Grunwaldzkiego :) A tam - w restauracji Wook zjedliśmy makaron tajski z krewetkami. Jeśli chodzi o makaron to brakowało mi w nim trochę przypraw, aromatów, ostrości, ale dla mojego Jordana, który  nie lubi ostrych potraw był idealny :D
Wieczór skończyliśmy w kinie na "Drogówce". Mocne kino. Polecam.

Na sobie mam miętowy sweter z ostatnich ciucholandowych zakupów :)

A jak Wasz weekend ? :)
I jak plany na ten tydzień? Ja we wtorek wybieram się na koncert do Akademii Muzycznej, koncert nazywa się Non Troppo Serio, czyli jazz i tango w akademii :) Już nie mogę się doczekać :D
A w czwartek - zupełnie niespodziewanie, dzięki pewnemu znajomemu prawnikowi, właściwie adwokatowi - muszę spytać jak należy o nim mówić :D  idę na koncert Matisyahu, o którym mega marzyłam :D

wyspa słodowa, uniwersytet wrocławski w tle





złapałam nawet krewetkę do zdjęcia :D

14 komentarzy:

  1. Daj troszkę! :))

    Bosko wyglądasz i jakie masz nooogi :D.

    Buziaki :*.

    OdpowiedzUsuń
  2. sliczny sweter i komin!!♥ pozdrawiam:*:*
    OLA

    OdpowiedzUsuń
  3. wow! zazdroszczę spaceru, krewetek i koncertu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. love your boots, you look stunning! delicious spaghetti! ;D xx

    Letters To Juliet

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam tak spacerować po Wrocławiu!

    OdpowiedzUsuń
  6. na co Ty idziesz? :OO na Matisjahu? słyszałaś to https://www.youtube.com/watch?v=gtUhO8mn0aM ?

    Uwielbiam go! Ty wyglądasz pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześlicznie wyglądałaś! Miętowy bardzo ładnie komponuje się z kolorem Twoich włosów :) A Drogówkę również planuję obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja cały weekend się stresowałam, że od poniedziałku zaczynam nowe studia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. 13 stopni!? czekam na nie! :)) piękny sweterek i Ty śliczna! :*

    OdpowiedzUsuń
  10. A u mnie ośmiornica, zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń

stat4u