Składniki:
- 1 kg żeberek
- szklanka coca-coli
- szklanka ketchupu pikantnego
- 4 łyżki dżemu aroniowego
- sól, pieprz
Żeberka dzielimy na porcje, oprószamy solą i pieprzem, podsmażamy chwilę na patelni, po czym umieszczamy w naczyniu żaroodpornym zalewając sosem zrobionym z coca-coli, ketchupu i dżemu. Wszystko zapiekamy ok. 1,5 godz w 180-200 stopniach.
Do tego czerwona kapusta - posiekana, zalana wodą, szklanką czerwonego wina, posolona, popieprzona, z dodaną łyżką brązowego cukru, niewielką ilością korzennej mieszanki przypraw, z łyżką octu balsamicznego i łyżką octu jabłkowego, oraz garścią rodzynek. Tak uduszona na sposób słodko-kwaśno-korzenny przez ok. godzinę kapusta jest moją ulubioną czerwoną kapustą :)
A ja już w środę mam swój pierwszy dyżur w szpitalu - trzymajcie kciuki, żeby nie trafili mi się jacyś ciężko chorzy pacjenci, żeby chociaż trochę dali mi się wyspać, żeby ten pierwszy dyżur nie został przeze mnie źle zapamiętany :)
Ale się u Ciebie zrobiło kulinarnie :)
OdpowiedzUsuńMój facet lubi i żeberka i colę...ale jak sobie pomyślę o składzie tego napoju to mam obawy haha :)
Trzymam mocno kciuki za dyżur,za grzecznych pacjentów i dobra współpracę z personelem,wiadomo są cięższe i są lepsze dyżury ,ale będzie dobrze :)
Swojsko, ale jestem na tak!
OdpowiedzUsuńWow, obiadowo - nie moje gusta, ale żeberka z takim sosem mogę być ciekawym smakowo doświadczeniem :)
OdpowiedzUsuń